Go to content Go to navigation Go to search

Zmartwienia Pana Boga

November 17th, 2008 by xAndrzej

Chrystus zaskakuje nas czasem w swoim czÅ‚owieczeÅ„stwie. Cudem jest, że urodziÅ‚ siÄ™ jako dziecko i dojrzewaÅ‚ jak każdy z nas. To wzruszajÄ…ce, gdy czyta siÄ™, że Jezus zapÅ‚akaÅ‚ po Å›mierci swojego przyjaciela. Łzy staÅ‚y siÄ™ wiÄ™c doÅ›wiadczeniem Boga. PomyÅ›laÅ‚em sobie dzisiaj, że jak siÄ™ dokÅ‚adniej czyta ewangeliÄ™ to można też zobaczyć zmartwienia Pana Boga. Chrystus przyznaje siÄ™ przynajmniej do kilku “zmartwieÅ„”. Najpierw martw o naszÄ… wiarÄ™. “Czy Syn CzÅ‚owieczy znajdzie wiarÄ™ na ziemi, gdy przyjdzie?” W tym pytaniu czuje siÄ™ jakÄ…Å› niepewność, jakiÅ› lÄ™k o naszÄ… wiarÄ™. Zadziwia mnie to, że pyta siÄ™ o wiarÄ™ nie ateistów, pogan, czy innowierców, ale swoich najbliższych uczniów. To od ich wiary tak dużo zależy, bo problemem Jezusa nie jest wiara tych, którzy w Niego nie wierzÄ…, ale czÄ™sto wiara tych, którzy już za Nim poszli. Znów zadawaÅ‚em sobie pytanie o wiarÄ™, o żywÄ… wiarÄ™, o kierowanie siÄ™ wiarÄ… w każdej sytuacji. Z tym jezusowym zamartwianiem siÄ™ jest jednak tak, że nie prowadzi ono do zwieszenia gÅ‚owy, zaÅ‚amania siÄ™, cy kapitulacji i zgorzknienia. Kiedy Bóg siÄ™ o coÅ› martwi to natychmiast bardziej siÄ™ o to troszczy. Każde sensowne zmartwienie zamienia w rodzaj najwyższej troski. Bóg martwi siÄ™ czasem o mnie, tak jak dobry ojciec martwi siÄ™ o swoje dzieci. Dobrze czasem wiedzieć, że Bóg martwi siÄ™ o mnie, bo kocha!

Wydarzenia dnia:
sobota: rano msza u sióstr Honoratek z okazji imienin Matki Generalnej. Miło się było z nimi pomodlić. Po południu pogrzeb Taty Ks. Tomka. Głębokie i wzruszające przeżycie. Dla księdza śmierć rodziców jest szczególnym przeżyciem. Gdy umiera ojciec, ksiądz wchodzi już w zupełną dojrzałość i samotność. Od tej chwili sam musi się stać ojcem dla drugich. Na koniec dnia pełna odprężenia i przyjacielskiego ducha wizyta u Zosi i Włodka. Mimo, że wisi mi nad głową mnóstwo nie skończonych prac bardzo potrzebuję takiej chwili mądrej i głębokiej rozmowy.

niedziela: kolejny, maÅ‚y maratonik kapÅ‚aÅ„ski. Ponoć modne jest ostatnio okreÅ›lenie churching oznaczajÄ…ce wÄ™drujÄ…cego ksiÄ™dza. UprawiaÅ‚em wiÄ™c dziÅ› prawdziwy churching. Rano msza Å›w. w Radomsku, potem szybki przejazd do Krasic na 140 lecie tamtejszej szkoÅ‚y. OdprawiÅ‚em mszÄ™ Å›wiÄ™tÄ… z udziaÅ‚em licznych VIP-ów z parlamentu, województwa i gminy. NadawaliÅ›my też szkole imiÄ™ Å›w. Huberta. MówiÅ‚em wiÄ™c kazanie o tej legendzie wedÅ‚ug, której Hubertowi ukazaÅ‚ siÄ™ jeleÅ„ z krzyżem miÄ™dzy rogami. Kazanie siÄ™ ponoć podobaÅ‚o, choć szef zwiÄ…zku Å‚owieckiego wziÄ…Å‚ mnie na stronÄ™ i zdecydowanie pouczyÅ‚: “Niech ksiÄ…dz pamiÄ™ta, że rogi to ma bydÅ‚o i niesforny mąż, a jeleÅ„ ma poroże!” ZapamiÄ™tam to sobie na caÅ‚e życie! Potem znów przejazd do Radomska i konferencja dla rodziców, trochÄ™ spowiadania i msza Å›wiÄ™ta dla wiernych. Na koniec dnia posiedziaÅ‚em jeszcze u naszego Ks. Tomka i obejrzaÅ‚em jakiÅ› Å›mieszny kabaret.

poniedziałek: od 7 rano poprowadziłem dzień skupienia dla sióstr Uczennic Boskiego Mistrza na temat posługi przełożonych wspólnoty chrześcijańskiej. Przy okazji trochę się pomodliłem i adorowałem Jezusa. Prosto od sióstr udział w pogrzebie Ks. Prałata Sobonia. Ten doświadczony kapłan przeżył prawie 98 lat, w tym 73 w kapłaństwie. Piękny wiek! Po kolacji spotkanie z duktorami. O 20 pojechałem do domu pewnej rodziny, żeby odprawić modlitwy o uwolnienie i poświęcić mieszkanie, a potem odprawić mszę świętą. Od miesiąca coś nie pozwala im spać, ktoś niewidoczny chodzi po mieszkaniu. We mszy świętej modliłem się za dusze czyśćcowe, zwłaszcza za zmarłych z tego domu i z tej rodziny.

Cytat dnia: Każdego dnia muszę stawiać sobie pytania o to, co stało się z moją pierwotną gorliwością!

Intencje modlitewne: za wspólnotę seminaryjną, za wszystkich kleryków i każdego z osobna, o nowe powołania kapłańskie, za naszą wspólnotę wychowawczą, o zdrowie dla Księdza Arcybiskupa i moich rodziców, o uzdrowienie dla Piotrka, o uwolnienie od dziwnych rzeczy w domu moich przyjaciół, za Zosię i Włodka o wzrost wiary, za siostry zakonne z prośbą o wymianę modlitwy, za przyjaciół księży: Ks. Marka, Ks. Łukasza, Ks. Sylwestra, Ks. Mariusza, Ks. Mirka i wielu innych, za brata Marka z Taize, o dar duchowego rozeznania dla mnie i o mądrość w podejmowaniu decyzji.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.