W tej auli wszystko siÄ™ zaczęło …
September 30th, 2007 by xAndrzej
Ewanglia z dzisiejszej Mszy Å›wiÄ™tej jest nieprawdopodobnie radosna. Przypowieść o bogaczu i Åazarzu mówi wprawdzie o cierpieniu, bo na ziemi cierpi Åazarz, a w piekle bogacz, to jednak przekonuje nas ona, że nasze ziemskie smutki zostanÄ… przemienione w radość. MyÅ›lÄ™, że ta pedagogika Boża speÅ‚nia siÄ™ też na ziemi. Nie wkurza was, że przykÅ‚adacie siÄ™ czasem do nauki, a ktoÅ› inny baluje na caÅ‚ego? Ale wystarczy poczekać kilka lat i sytuacje siÄ™ odwracajÄ…. Ten, który balowaÅ‚, maÅ‚o osiÄ…gnÄ…Å‚, a ten, który potrafiÅ‚ zrezygnować z przelotnych przyjemnoÅ›ci, zdobyÅ‚ mÄ…drość i pozycjÄ™. Bardzo mi kiedyÅ› pomogÅ‚o zdanie Lewisa, który w czasie swojej pracy naukowej miaÅ‚ do siebie żal, że zamiast zdobywać przyjaciół, zjednywać sobie ludzi, siedziaÅ‚ w samotnoÅ›ci i gorliwie studiowaÅ‚ i pisaÅ‚. Po kilku latach takiej wytężonej pracy, kiedy zdobyÅ‚ sÅ‚awÄ™ dobrego pisarza, nagle ludzie sami przychodzili do niego i zabiegali o przyjaźń z nim. Lewis odkryÅ‚ wtedy dziwnÄ… prawidÅ‚owość: skup siÄ™ na wykonywanej pracy i rób jÄ… możliwie najlepiej, tak, żeby być w swoim fachu naprawdÄ™ dobrym, a wtedy przyjaciele sami bÄ™dÄ… ciÄ™ szukać. JeÅ›li natomiast skupisz siÄ™ na szukaniu przyjaciół i zaniedbasz swojÄ… pracÄ™, wtedy znajdziesz przyjaciół na chwilÄ™ i ciÄ…gle bÄ™dziesz musiaÅ‚ drżeć, że odejdÄ…, bo nie znaleźli w tobie nic cennego.
Muszę wam opisać niedzielę, bo wiele się zadziało. Rano, razem z księdzem Markiem przykładnie zmówiliśmy brewiarz i zjedlismy śniadanie. Potem były dwie msze święte w naszej auli przy świętym Wojciechu. Z łezką w oku żegnam to miejsce, bo w tej auli przeżyłem nawrócenie i w niej odkryłem powołanie do kapłaństwa. Zrozumiałem dzisiaj, że Bóg chce, abyśmy byli bardziej misyjni w środowisku akademickim.
Po obiedzie pojechałem do Liceum Sienkiewicza na festyn związany z profilaktyką chorób serca. Wyznaczono mi tam dziwną rolę. Moje stoisko było na końcu. Najpierw były stoiska z badaniami, potem porady kardiologów, a na koniec, ja ksiądz, miałem rozdawać ulotki o zgodzie na oddanie swoich organów i narządów. Szkoda, że za mną nie było jeszcze zakładu pogrzebowego. Pożartowałem trochę z tego, bo w sumie rzecz była niesłychanie ważna i bardzo sympatyczna. Przy okazji zrobiłem sobie kilka badań i wyszło, że mam zrzucić 7 kg i mniej jeść słodyczy i smażonego mięsa.
O 17 wizyta w szpitalu na Zawodziu. Przepiękna i głęboka rozmowa, wzruszająca spowiedź i modlitwa, a potem namaszczenie chorych i komunia święta - tak wyglądała dziś moja posługa w szpitalu. Potem byłem u Piotrka z Komunią świętą. Tak więc Pan Bóg wciąż spełnia obietnicę, posyłając mnie do chorych.
Na mszy w kościółku też małe pożegnanie. Pokochałem te msze o 19.15, a teraz zaczynamy już u siebie, na swoim. Bogu niech będą dzięki za te niedzielne, piękne wieczory.
Uwagi o ludziach:
Ola i Marcin - Dziękujemy za zaproszenie na wasz jubileusz małżeński. Nawet nie wiedziałem, że są cynowe jubileusze. Było, jak zawsze z Wami, bardzo sympatycznie. Ciekawa była propozycja Marcina, żebym obok swojego blogu pisał blog księdza Marka, aby było wiadomo co robią duszpasterze akademiccy. A może namówię kiedyś mojego współbrata i ja będę pisał o jego życiu a on o moim. Byłoby wtedy bardzo obiektywnie.
Rodzinka Ordonów - Gratulujemy Wam, że jesteÅ›cie tak cudownÄ… rodzinÄ…. Przepraszamy, że nie mogliÅ›my skorzystać z zaproszenia na obiad. Na pewno byÅ‚ smakowity. Oliwia podczas chrztu byÅ‚a bardzo dzielna, a to, że siÄ™ rozpÅ‚akaÅ‚a to tylko dobra zapowiedź tego, że “kto we Å‚zach sieje, żąć bÄ™dzie w radoÅ›ci”.
Kasia K. - Dziękuję za gotowość rozdawania ulotek przed inauguracją Politechniki. Musimy się mocno wziąć do pracy w DA i KZA, bo czas ucieka, a studenci już przyjechali. Nadszedł czas siewu! Skończyły się błogie wakacje. Bardzo Was proszę o pomoc!
Pani XYZ - Wiem, że to olbrzymi wstrząs dowiedzieć się, że nosi się w sobie bardzo rozległego raka. Dlatego powdziwałem dziś Pani spokój i zaufanie wobec BOga. Cieszę się, że mogłem służyć spowiedzią i innymi sakramentami. Bardzo Panią proszę o ofiarowanie odrobiny swojego cierpienia za nasze duszpasterstwo, abyśmy potrafili w nowe mury zaprosić Ducha Świętego.
- No Comments »
- Posted in Inne