Go to content Go to navigation Go to search

Wielkoduszny Adwent

December 8th, 2012 by xAndrzej

Ã…Å¡wiÄ™ty Bernard z Clairvaux, w cytowanym przez Benedykta XVI kazaniu adwentowym, wrÄ™cz bÅ‚aga MatkÄ™ Bożą:” Niebo i ziemia wstrzymujÄ… oddech. Czy Maryja powie “tak”? Ona zwleka z odpowiedziÄ…… Może powstrzymuje jÄ… Jej pokora? Ten jeden raz nie bÄ…dź pokorna, Maryjo, lecz wielkoduszna! Daj nam swoje “tak”!”
Aż mnie ciarki przeszÅ‚y po plecach kiedy wyobraziÅ‚em sobie to peÅ‚ne napiÄ™cia bÅ‚aganie Å›wiÄ™tego Bernarda. On prosi MaryjÄ™, żeby na chwilÄ™ przestaÅ‚a być pokornÄ…, żeby zawiesiÅ‚a na jeden raz swojÄ… doskonaÅ‚Ä… pokorÄ™ i staÅ‚a siÄ™ wielkoduszna. Pokora nigdy nie może nas zatrzymać w mówieniu Bogu “tak”! Jest taka pokora, a może tylko jej jakiÅ› faÅ‚szywy przejaw, kiedy siÄ™ tÅ‚umaczymy przed Bogiem i ludźmi, że jesteÅ›my za sÅ‚abi, za biedni, za proÅ›ci, za maÅ‚o zdolni, i wymawiamy siÄ™ wobec Bożych propozycji. Ubieramy czasem w pokorÄ™ nasze tchórzostwo i wygodnictwo, stwarzamy sobie z niej alibi, żeby uciec przed Å›wiadectwem, odpowiedzialnoÅ›ciÄ…, przed Bogiem. JeÅ›li pokora miaÅ‚aby mnie powstrzymać przed wypeÅ‚nieniem woli Bożej, to nie byÅ‚aby to prawdziwa pokora. Ona powinna we mnie wyzwalać wielkoduszność, czyli gotowość na robienie wielkich duchowych rzeczy, na odwadze podejmowania duchowych wyzwaÅ„ i dzieÅ‚ dla zbawienia ludzi.
Adwentowe ćwiczenie siÄ™ w pokorze polega na ćwiczeniu siÄ™ w mówieniu amen - niech siÄ™ tak stanie! Już od pierwszej, porannej myÅ›li mówiÄ™ Bogu tak, wstajÄ…c z łóżka, dziÄ™kujÄ…c za życie i wchodzÄ…c z radoÅ›ciÄ… we wszystko co niesie dzieÅ„. MówiÄ™ Bogu “tak” wobec Jego woli wyrażonej przez KoÅ›ciół dla mojego kapÅ‚aÅ„stwa, dla miejsca kapÅ‚aÅ„skiego posÅ‚ugiwania i zadaÅ„ jakie stajÄ… przede mnÄ…. MówiÄ™ “tak” - w spotkanych ludziach, których nie chcÄ™ przeklinać swoim zÅ‚ym sÅ‚owem czy krytykanctwem, ale chcÄ™ bÅ‚ogosÅ‚awić, tym wiÄ™cej im dalej sÄ… od Boga. PrzyjmujÄ™ Bożą wolÄ™ w potkniÄ™ciach i upadkach, w cierpieniach i niezrozumieniu, ale też w sukcesach i radoÅ›ciach. Nie ma nic piÄ™kniejszego i radoÅ›niejszego nad mówienie Bogu “amen”. Amen to nie jest kropka na zakoÅ„czenie modlitwy, ale najgÅ‚Ä™bsze wyznanie wiary, akt strzelisty w stronÄ™ nieba, który sprawia, że dusza staje siÄ™ lekka i peÅ‚na Å‚aski. Pokora nie może tÅ‚amsić duszy, sprawiać, że siÄ™ kurczymy i zamykamy w sobie! Pokora nie jest sposobem na ukrycie siÄ™ przed Bogiem i ludźmi, ale jest otwieraniem duszy na Boże sÅ‚owo i dziaÅ‚anie.
Jak dobrze, Maryjo, że na ten jeden raz nie byłaś pokorna, ale wielkoduszna, że się nie wystraszyłaś woli Boga, ale ją spełniłaś rozpraszając ciemności grzechu.
ModlÄ™ siÄ™ dziÅ› do Boga, przez wstawiennictwo Maryi, żeby tegoroczny adwent byÅ‚ wielkoduszny, bogaty w mówieniu Bogu “tak”!