Go to content Go to navigation Go to search

Róża pustyni

February 29th, 2012 by xAndrzej

Pustynia to ważna metoda pedagogii Boga. Bóg nas wyprowadza na pustynię, żeby uczyć nas miłości pomimo. To najdojrzalsza forma miłości: kochać pomimo braków, pomimo głodu i cierpienia. Łatwo się kocha, gdy wszystko układa się wspaniale, ale to nie wystarcza do pełni miłości. Miłość, której uczy Bóg na pustyni nie jest jednak oparta tylko na cierpieniu. Cierpienie jest tylko drogą do prawdziwej miłości. Czytam teraz autobiografię brata Morisa, małego brata Jezusa. Jestem akurat na początku jego drogi we wspólnocie małych braci. Brat Moris razem z grupą współbraci wędruje dwa tygodnie przez pustynię do pustelni brata Karola de Foucauld. W czasie drogi i przez następne dni rekolekcji wśród piachów Sahary bracia doświadczają wielu różnych sytuacji. W trudnych chwilach wychodzą z nich największe słabości - złość, gniew, zmęczenie, znużenie drogą. Często się ranią szukając dla siebie łatwiejszych zadań i wypominając sobie wzajemną słabość. Droga przez pustynię zamiast jednoczyć staje się niekiedy koszmarem codziennego dźwigania siebie. Po tym wszystkim jednak brat Moris czuje, że właśnie przez te wszystkie doświadczenia Bóg stworzył z nich prawdziwą wspólnotę. Tak, myślę, że tylko po wspólnym doświadczeniu pustyni można mówić o prawdziwej wspólnocie.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.