Go to content Go to navigation Go to search

Modlitwa o mężnych kapłanów

February 27th, 2012 by xAndrzej

Dziś, w naszej seminaryjnej kaplicy pojawiło się ponad dwudziestu mężczyzn, żeby modlić się o mężnych kapłanów. To był dla mnie niesamowity widok. Między Najświętszym Sakramentem a grupą kleryków klęczeli ojcowie rodzin, mężowie, właściciele i pracownicy różnych firm, nauczyciele akademiccy. Pochodzą z różnych wspólnot, a połączyła ich świadomość odpowiedzialności za świętość kapłanów. Mamy tak spotykać się na modlitwie co dwa tygodnie. Wobec fali antyklerykalizmu ta duża grupa mężczyzn podjęła się wielkiej modlitwy o odwagę i świętość dla kapłanów, kleryków i o nowe powołania do kapłaństwa. Oni doskonale rozumieją, że ich wiara i wiara ich dzieci w bardzo dużym stopniu zależy od ilości i jakości powołań kapłańskich. Nie próbowaliśmy dziś nikogo oceniać, ani szukać przyczyn kryzysu powołań, bo człowiek wierzący wie, że rozwiązaniem każdego kryzysu nie jest nieustanne poszukiwanie winnych, ale gorąca modlitwa do Pana, aby wydoskonalił i ciągle powoływał nowych kapłanów.
Modlitwa mężczyzn jest szczególnym błogosławieństwem dla kapłanów. Przecież też jesteśmy mężczyznami i taka konfrontacja z braćmi, którzy żyją w świecie i dźwigają na sobie mnóstwo codziennych problemów bardzo podnosi nas na duchu.
Wiem też, że coraz więcej kleryków przychodzi do seminarium nie mając doświadczeniem obrazu ojca modlącego się i klęczącego przed Najświętszym Sakramentem. Przez modlitwę mężczyzn, chcemy duchowo uzupełnić ten brak. I właśnie dlatego poruszył mnie dziś ten obraz. Patrzyłem na moich świeckich przyjaciół oczyma kleryków, przed którymi klęczeli mężczyźni w wieku ich ojców, wujków, starszych braci - wpatrzeni w Jezusa i zatopieni w modlitwie. To niezbywalne doświadczenie dla przyszłych księży - widok modlących się mężczyzn i świadomość, że modlą się właśnie o wytrwanie i odwagę dla wszystkich kapłanów.
Profesor fizyki, nauczyciel akademicki, kilku właścicieli firm, inżynierowie, zwykli pracownicy, sędzia siatkarski, zawodowy strażak i kilku innych łączyło się dziś w modlitwie i dało nam świadectwo o tym, że wszędzie są przyjaciele kapłanów, że jest tak wielu ludzi, którym zależy na naszym męstwie i świętości.
Jestem przekonany, że i dla nich ta modlitwa będzie wielkim błogosławieństwem, bo przecież modlitwa za kapłanów jest szczególnie miła Bogu. Bóg obficie wynagradza tym, którzy modlą się za Jego kapłanów.
Sam długo dziś jeszcze trwałem na modlitwie za tych, którzy przyszli się modlić za nas. I to jest właśnie Kościół - który najważniejsze swoje sprawy rozgrywa w komunii przed Panem.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.