Go to content Go to navigation Go to search

Naśladowanie Boga

August 28th, 2011 by xAndrzej

Bardzo czÄ™sto wracam do historii pewnego ksiÄ™dza, który po 10 latach rzuciÅ‚ kapÅ‚aÅ„stwo. MiaÅ‚ Å›wietnÄ… opiniÄ™, przede wszystkim doskonaÅ‚ego organizatora życia religijnego w parafii. Po odejÅ›ciu napisaÅ‚ krótki list uzasadniajÄ…c swojÄ… decyzjÄ™: “Zawsze Å›wiadomie wybieraÅ‚em różne kapÅ‚aÅ„skie czynnoÅ›ci, ale nigdy nie wybraÅ‚em naÅ›ladowania Chrystusa. I pewnie dlatego nie mam już siÅ‚y dźwigać kapÅ‚aÅ„skiego życia, bo pragnienie Å›wiata zwyciężyÅ‚o we mnie nad pragnieniem Boga”.
Od rana myÅ›lÄ™ nad dzisiejszÄ… EwangeliÄ… i naÅ›ladowaniem Jezusa. “Nie bierzcie wzoru z tego Å›wiata” - mówiÅ‚ dziÅ› Å›w. PaweÅ‚ przygotowujÄ…c nas do pouczenia Jezusa o zaparciu siÄ™ siebie, o braniu krzyża codziennoÅ›ci i naÅ›ladowaniu Boga. Nie ma czasem mocnych wobec ogromnego wpÅ‚ywu Å›wiata! Ã…Å¡wiat nas pociÄ…ga jak siÅ‚a grawitacji. Niepostrzeżenie stajemy siÄ™ coraz bardziej Å›wiatowi. Ã…Å¡wiat walczy o naszÄ… Å›wieckość i czasem siÄ™ nawet zaczyna wydawać, że to, co Boże w nas, coraz bardziej spycha na prowincjÄ™ naszego życia. Nasze myÅ›lenie jest zainfekowanie Å›wiatowym myÅ›leniem, nasze pragnienia zaczynajÄ… krążyć wokół Å›wiatowych doznaÅ„, nasz styl życia staje siÄ™ pogoniÄ… za modÄ… a nasze dążenia zamykajÄ… siÄ™ wraz z koÅ„cem ziemskiego horyzontu. Ã…Å¡wiat coraz bardziej walczy o Å›wieckość w każdej sferze naszego życia, z równie wielkÄ… mocÄ… uderza w nasze kapÅ‚aÅ„stwo. CaÅ‚kiem niedawno wyczytaÅ‚em myÅ›l o tym, że Jezus staÅ‚ siÄ™ kapÅ‚anem w momencie, gdy na krzyżu ofiarowaÅ‚ swojÄ… Å›wieckość, gdy zadeklarowaÅ‚, że Jego królestwo nie jest z tego Å›wiata. To chyba przeÅ‚omowy moment w drodze do kapÅ‚aÅ„stwa i w kapÅ‚aÅ„stwie: ofiarować Bogu swojÄ… Å›wieckość! Musimy mieć dzisiaj ogromnie dużo siÅ‚y i odwagi, żeby uwolnić siÄ™ z tego wiru Å›wiata. I to wcale nie znaczy być przeciwko Å›wiatu, albo obok Å›wiata. Konsekrowanie swojej Å›wieckoÅ›ci, odsÅ‚ania jeszcze bardziej piÄ™kno Å›wiata, czyni Å›wiat boskim i szlachetnym. Nasza codzienność nie jest przecież ani przeciwko Bogu, ani obok Boga - ona jest Jego i od Niego. Im bardziej jestem duchownym w tym Å›wiecie, tym bardziej Bóg przez moje Å›wiadectwo, konsekruje i egzorcyzmuje ten Å›wiat. Bóg wiÄ™c bardzo potrzebuje ludzi duchowych!

Migawki z życia:
Spędziłem dwa dni w gronie mojej akademickiej rodziny z czasów DA. Mamy wspólne korzenie, razem uczyliśmy się kiedyś Boga i razem przeżywaliśmy dzieje naszego życia i powołania. To niesłychanie łączy i tworzy więzi, które są czasem silniejsze od rodzinnych. Dobrze mi było z nimi, a z tego spotkania znów płynie wielkie zobowiązanie do ojcowskiej modlitwy. Odwiedziliśmy wspólnie Leśniów i Mrzygłód, dwa piękne sanktuaria maryjne. Byłem więc w trochę innym świecie niż ten seminaryjny, ale niesłychanie ważnym, żeby dobrze służyć w seminarium.

Intencje modlitewne:
CiÄ…gle szturmujÄ™ niebo w intencji powoÅ‚aÅ„, modlÄ™ siÄ™ o powoÅ‚ania do naszego seminarium, bo przed nami ostatnie dni przyjęć na nowy rok; trwam też na modlitwie za kleryków - sÄ… bardzo ważnÄ… częściÄ… mojego życia i wierzÄ™ mocno, że każda modlitwa za nich jest najskuteczniejszym sposobem, aby Bóg daÅ‚ im radość i pewność powoÅ‚ania; za wszystkich kapÅ‚anów; za mojÄ… rodzinÄ™; za moich wychowanków i przyjaciół z DA; za dzisiejszÄ… wspólnotÄ™ DA “Emaus” - za Ks. Marka i Ks. Jacka; za wszystkie małżeÅ„stwa, którym udzielaÅ‚em bÅ‚ogosÅ‚awieÅ„stwa, za dzieci, które chrzciÅ‚em; za chorych i cierpiÄ…cych; za Å›wiat, aby nie szczyciÅ‚ siÄ™ Å›wieckoÅ›ciÄ…, ale szybko wracaÅ‚ do Boga; za nasze rodzinkowe spotkanie; za czytelników tego wpisu.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.