Go to content Go to navigation Go to search

Skazany na śmierć

April 24th, 2011 by xAndrzej

Wielki PiÄ…tek

Jakoś w tym roku wyjątkowo długo rozważałem cały ten absurdalny proces nad Jezusem. Późniejsze cierpienie i śmierć Boga są przecież konsekwencją wcześniejszego wyroku. Boga bowiem można zabić dużo wcześniej, wtedy, gdy stawia się Go na ławie oskarżonych. Jezus jest nieustannie szarpany i prowadzony do kolejnych grup ludzi, którzy Go oskarżają i żądają od Niego, aby coś udowadniał, tłumaczył, usprawiedliwiał. Pomyślałem sobie dzisiaj, że jeśli sam się nie wyzwolę z pozycji sędziego Pana Boga nie doświadczę cudu zmartwychwstania. Wiara i nasz udział w zmartwychwstaniu stają się możliwe, gdy przestanę żądać od Boga, aby się tłumaczył, bo inaczej nie pójdę za Nim. Poczułem dziś wyraźnie jak wielu z nas staje się takim detektywem i sędzią Boga. Chorzy w swoim wielkim bólu przyznają się do częstych wątpliwości i pretensji do Pana Boga za ich cierpienie. Jakiś młody człowiek uzasadniał swoją niewiarę ogromem zła na świecie i klęsk żywiołowych. Samotna kobieta z żalem mi wyznaje, że tyle się modli, a Bóg nie zmienia jej samotności. Za tyle rzeczy obwiniamy Pana Boga! A przecież On nie chciał naszego bólu, stwarzając nas nie chciał, abyśmy mieli doświadczenie choroby czy śmierci. To my sami chcieliśmy koniecznie zobaczyć jak smakuje zło, co kryje się za tym drzewem poznania wszelkich wiadomości. Wielkość i wspaniałość Boga polega na tym, że On nie zaakceptował bezwiednie naszych wyborów, ale przyszedł nam na ratunek, biorąc na swoje ramiona nowe drzewo - krzyż.
Wolność i doświadczenie zmartwychwstania jest możliwe wtedy, gdy przestaniemy osądzać Boga za wszelkie zło świata i zobaczymy, że jest akurat odwrotnie, że to właśnie On przychodzi nam na ratunek i przynosi pokój i dobro.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.