Go to content Go to navigation Go to search

Zdrada miłości

April 20th, 2011 by xAndrzej

Wielki Wtorek

Zanim to powiedział wzruszył się głęboko. Pewnie trudno Mu było o tym mówić i bardzo cierpiał z tego powodu. Kiedy zdradzam Jezusa muszę mieć świadomość, że zadaję ból samemu Bogu. Cierpi w Nim wszystko, jest głęboko wstrząśnięty szczególnie jeśli zdrajcą okazuje się ktoś bardzo bliski. Głębokość tego cierpienia wynika też z tego, że zdradzona zostaje miłość. Bóg jest miłością i kiedy zdradzam miłość zdradzam Boga. To źle jeśli nie zachowuje prawa, czystości doktryny, przepisów kościelnych i liturgicznych, ale i tak najwięcej cierpi Bóg kiedy zdradzam Jego miłość, gdy przestaję w nią wierzyć i nią żyć. Kiedy miłość odklei się od nawet bardzo wartościowych rzeczy, czyni z nich coś karykaturalnego i prowadzącego do grzechu.
Czytałem dziś pawłowy hymn o miłości i wyraźnie zrozumiałem co się dzieje, kiedy odkleja się miłość. Jeśli odrywa się ona od mojego języka, wtedy moja mowa zamienia się w oszczerstwa, plotki, intrygi i kłamstwa. Mądrość, która odkleiła się od miłości zamienia się w pychę. Wiara, która gubi miłość staje się dewocją i co gorsza, to właśnie dewocja ukrzyżowała Jezusa. Nawet charyzmaty, dar prorokowania, uzdrawiania, rozeznawania duchów, czy mówienia językami jeśli zapomną o miłości zaczynają budować rozłamy i przekształcać się w sekciarstwo. Jałmużna bez miłości jest zimną litością. Asceta, który nie kocha jest smutny, zgorzkniały i dokuczliwy. Można tak pisać bez końcach, o sprawach, które są dobre i ważne, ale które prowadzą donikąd, jeśli odklei się od nich miłość.
Judaszowi ta miłość mocno się odkleiła. Szedł za Jezusem, ale myślał o sobie i kochał bardziej siebie.
Nawet Piotr miał kłopoty z wiarą połączoną z miłością. Ten z kolei kochał za bardzo, za bardzo po swojemu, nie pytając o pragnienia Jezusa.

Jezus najbardziej cierpi nie z powodu zdrady doktryny, przepisów, ale z powodu zdrady miłości.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.