Go to content Go to navigation Go to search

Pragnienie wody

April 4th, 2011 by xAndrzej

Liturgia Wielkiego Postu wciąż nawiązuje do symboliki wody. Nic dziwnego, bo przecież od wieków jest to też okres przygotowywania się katechumenów do chrztu. To jasne, że woda jest warunkiem naszego życia, ale nie tylko tego ziemskiego. Samarytanka przy studni nie umie się oderwać od zwykłego patrzenia na wodę. Dla niej to jest jej całe życie i to nie tylko w aspekcie biologicznej potrzeby organizmu, ale jej pracy, troski o rodzinę, o gospodarstwo, o siebie. Potrzeba zwykłej wody staje się więc symbolem zwykłych, doczesnych pragnień. One też są ważne. Jezus jednak uparcie mówi jej o innej wodzie, takiej, która gasi wszelkie pragnienia i to na zawsze. Cała trudność wiary chyba właśnie polega na tym, żeby uwierzyć, że kiedy my zaczniemy się troszczyć o wodę, którą daje Jezus, wtedy Bóg zatroszczy się o tę zwykłą wodę, o cały świat naszych doczesnych problemów. Tylko, że tak trudno w to uwierzyć. Mamy w sobie taki strach, że jak nie weźmiemy w swoje ręce naszych materialnych i doczesnych potrzeb, to nawet Bóg nam nie pomoże. A przecież codziennie doświadczam tego w Kościele. Jak wiele spraw Bóg sam prowadzi i to pomimo naszych zaniedbań i słabości. Nie pozostaje mi nic, jak tylko każdego dnia weryfikować moje pragnienia. Poprzestawiać porządek pragnień, żeby najpierw były te wieczne, a potem te doczesne. Jedno z ostatnich słów Jezusa na krzyżu to właśnie słowo: pragnę. Proszę Cię Panie, żebym niczego tak bardzo nie pragnął, jak tylko Ciebie!

Migawki z życia:
Mieliśmy w kościele seminaryjnym cztery grupy maturzystów, w sumie ponad trzy tysiące młodych ludzi. Jest w nich jakiś wielki potencjał, jak moc Ducha i nadzieja na przyszłość. Maryja i młodzi są naszym charyzmatem. Tak to określił Jan Paweł II podczas poświęcenia naszego seminarium. Podziwiałem naszych kleryków, jak bardzo im zależało, żeby świadczyć o Jezusie.

Intencje modlitewne:
Za kleryków o wytrwanie; za diakonów o radość i siłę na czas praktyk w parafiach; za księży neoprezbiterów, żeby trwali w gorliwości; za chorych i cierpiących, za konających; za bezdomnych i ubogich; za modlących się w naszych intencjach, za czytelników tego blogu

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.