Go to content Go to navigation Go to search

Moc kruszenia kamieni

December 5th, 2010 by xAndrzej

Prowadzi nas przez Adwent Å›w. Jan Chrzciciel. Wszystko jest w nim imponujÄ…ce. Jego twardość życia i odwaga, jego zachwyt nad Jezusem i ogromna wiara. Moc tej wiary chyba najbardziej widać w przekonaniu o tym, że Bóg może przemienić najbardziej zatwardziaÅ‚e serca. Kiedy stajÄ… przed nim ludzie szczególnie trudnego gatunku, czyli faryzeusze i saduceusze, Å›w. Jan Chrzciciel wierzy mocno, że “Bóg nawet z kamieni może wzbudzić dzieci Abrahamowi”. CzÄ™sto zastanawiamy siÄ™ nad dziaÅ‚aniem Jezusa wobec ubogich, poranionych, cierpiÄ…cych, sÅ‚abych i grzesznych. Ale może paradoksalnie do ich serc Å‚atwiej dotrzeć niż do pewnych siebie i zafiksowanych serc faryzeuszów. Trzeba mieć o wiele wiÄ™cej wiary w to, że Bóg może przemienić serce uczonych w PiÅ›mie niż w to, że może On nawrócić jawnogrzesznice i celników. Z kamieni wzbudzić dzieci to znaczy tyle co z zatwardziaÅ‚ego, sztywnego i nadÄ™tego serca wypuÅ›cić zÅ‚e powietrze i dać Å‚askÄ™ dzieciÄ™ctwa i prostoty. KtoÅ› kto żyje wÅ›ród faryzeuszów doskonale rozumie ile trzeba mieć wiary w Boga, żeby uwierzyć w Jego moc kruszenia skamieniaÅ‚ych serc. To piÄ™kne u Å›wiÄ™tego Jana, że staje siÄ™ on prorokiem dla wszystkich, że jednakowo wierzy w nawrócenie prostych ludzi jak i w tych uczonych i posiadajÄ…cych wÅ‚adzÄ™. Bóg ma moc zmieniać każdego z nas, w każdej chwili i w każdej sytuacji. TÄ… mocÄ… Boga jest chrzest w Duchu Ã…Å¡wiÄ™tym. My, którzy “narodziliÅ›my siÄ™ z wody” każdego dnia potrzebujemy ognia Ducha Ã…Å¡wiÄ™tego. W tym ogniu wszystko da siÄ™ oczyÅ›cić, trzeba tylko w niego wejść. PoczÄ…tkowo ten ogieÅ„ wypala i parzy, ale tylko po to, żeby zniszczyć każde zÅ‚o i każdy grzech. ZstÄ…p Duchu Ã…Å¡wiÄ™ty, wypal w nas zwÄ…tpienie w to, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Daj nam wiarÄ™ Å›w. Jana Chrzciciela, który przed nikim nie zamyka szans na nawrócenie.

Intencje modlitewne:
Za kapłanów i kleryków; o nowe powołania kapłańskie i zakonne; za chorych i cierpiących, za dzieciaki ze szpitali i domów dziecka; za pogubionych i załamanych młodych ludzi; za tych, którzy nie mają dachu nad głową i może teraz okrutnie marzną; za wszystkich, którzy jutro będą świętymi Mikołajami, żeby przynieśli światu nie tylko mnóstwo prezentów, ale nową wiarę w dobroć ludzi; za czytelników tego wpisu.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.