Go to content Go to navigation Go to search

Kwiat i owoc

July 3rd, 2010 by xAndrzej

Na czytanie duchowne odgrzebaÅ‚em maÅ‚Ä… książeczkÄ™ KsiÄ™dza Profesora Różyckiego na temat nauki o Bożym MiÅ‚osierdziu w Å›wietle objawieÅ„ siostry Faustyny. Ponoć Ks. Różycki na proÅ›bÄ™ Biskupa WojtyÅ‚y, żeby skomentowaÅ‚ od strony dogmatycznej Dzienniczek miaÅ‚ powiedzieć: “To jakieÅ› dyrdymaÅ‚y pobożnej zakonnicy”. Ale gdy przeczytaÅ‚ zmieniÅ‚ zdanie. Ten krakowski dogmatyk analizuje piÄ™knie olbrzymie Å›wiatÅ‚o, jakie na tajemnicÄ™ MiÅ‚osierdzia Bożego rzuca mistyczne doÅ›wiadczenie siostry Faustyny. ZatrzymaÅ‚em siÄ™ dziÅ› nad subtelnÄ… różnicÄ… miÄ™dzy miÅ‚oÅ›ciÄ… a miÅ‚osierdziem. Tak jak kwiat przekwita i przemienia siÄ™ w owoc, tak miÅ‚ość ma dojrzewać i stawać siÄ™ miÅ‚osierdziem. Bo miÅ‚ość to kwiat, a miÅ‚osierdzie to owoc miÅ‚oÅ›ci. Owocna miÅ‚ość przekÅ‚ada siÄ™ bowiem na konkretne czyny miÅ‚osierdzia wobec bliźnich. Ludzie miÅ‚osierdzia to ci, którzy sÅ‚użą ubogim i cierpiÄ…cym, oddajÄ… swój czas potrzebujÄ…cym i sÅ‚abym. Bacznie siÄ™ przyglÄ…daÅ‚em owocowaniu miÅ‚oÅ›ci w moim kapÅ‚aÅ„skim życiu i trochÄ™ siÄ™ przestraszyÅ‚em, bo mocno mi ubywa tych owoców miÅ‚oÅ›ci. PoszukiwaÅ‚em ludzi, którym usÅ‚użyÅ‚em i pomogÅ‚em w jakiÅ› bardzo konkretny sposób. ZnalazÅ‚em ich kilku, ale trudno byÅ‚oby mi siÄ™ pochwalić, że dajÄ™ z siebie wystarczajÄ…co dużo. Na drzewach owocowych jest zwykle dużo wiÄ™cej kwiatów niż owoców. Na poczÄ…tku kwitnÄ… tak samo piÄ™knie, ale w którymÅ› momencie z niektórych zostajÄ… tylko uschÅ‚e pÅ‚atki. MuszÄ™ coÅ› zrobić z owocowaniem miÅ‚oÅ›ci, bo bez tego stanÄ™ siÄ™ czÅ‚owiekiem bez wyobraźni miÅ‚osierdzia. NajpiÄ™kniejsze nawet kwiaty sÄ… po to, żeby stawaÅ‚y siÄ™ zaczynem owoców. NajwiÄ™ksze i najbardziej egzaltowane uczucie miÅ‚oÅ›ci, nie ma jakiejÅ› wyjÄ…tkowej wartoÅ›ci, gdy nie przekÅ‚ada siÄ™ na czyny miÅ‚osierdzia.
Miłość to kwiat, który owocuje miłosierdziem.

Migawki z życia:
Wspominaliśmy dzisiaj Św. Tomasza Apostoła. Okazuje się, że apostoł wcale nie musi być perfekcyjny i też może błądzić i mieć swoje upadki w wierze. Najważniejsze, żeby ciągle szukał Pana, nie bał się dotykać wszelkich ran ludzi i świata, żeby w nich rozpoznać Jezusa. Nasz Ksiądz Prefekt Tomek obchodził dziś swoje imieniny. Po południu błogosławiłem ślub Tomka i Moniki. Cieszę się nimi i ich wspólną drogą życia. Czy wystarczy im moja modlitwa? Czy modlitwa może być również owocowaniem miłości w miłosierdzie? Wierzę, że moim największym uczynkiem miłosierdzia jest modlitwa za drugich!!!

Intencje modlitewne:
I tak najbardziej modliłem się za naszych kleryków, o ich świętość i dojrzałość; pamiętałem w modlitwie o wszystkich kapłanach, szczególnie tych przeżywających makabryczne trudności; o nowe powołania do naszego seminarium; za chorych i cierpiących, za popadających w depresje i poczucie bezsensu życia; za ubogich i samotnych; w intencji Moniki i Tomka, żeby byli szczęśliwi i święci; za wszystkich Tomków, jakich tylko znam, za tych, którzy przeczytali ten wpis.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.