Go to content Go to navigation Go to search

Czym brzydzi się Bóg?

June 30th, 2010 by xAndrzej

Prorok Amos w mocnych sÅ‚owach przypomniaÅ‚ nam dzisiaj, że Bóg może siÄ™ brzydzić ludzkimi modlitwami i ofiarami. Dzieje siÄ™ tak wtedy, gdy czÅ‚owiek przyznaje siÄ™ publicznie do Boga, a w swoim sumieniu nie żyje w sprawiedliwoÅ›ci, czystoÅ›ci i prawdzie. Można piÄ™knie mówić o zgodzie, wierze, pojednaniu ale jeÅ›li za tym idÄ… czyny niezgodne z Bożym prawem - Bóg czuje siÄ™ szczególnie dotkniÄ™ty i poniżony, bo Jego imiÄ™ zostaÅ‚o wezwane na darmo. OpÄ™tani ludzie też wyznali wiarÄ™ w Mesjasza, mimo, że peÅ‚ni byli zÅ‚ego ducha. Ich proÅ›ba do Jezusa byÅ‚a wyjÄ…tkowo symboliczna. “Pozwól nam wejść w Å›winie”. Stado Å›wiÅ„ staÅ‚o siÄ™ symbolem ich sytuacji. Nie można wyznawać wiary w Boga i nosić w sobie i w swoim sumieniu caÅ‚ej masy brudu Å›wiata. Jest siÄ™ wtedy rzeczywiÅ›cie podobnym do Å›wiÅ„. Wszelkie Å›wiÅ„stwa raniÄ… Boga, ale chyba najbardziej raniÄ… Go Å›wiÅ„stwa ludzi przyznajÄ…cych siÄ™ do wiary w Niego. Jest jednak w tym podobieÅ„stwie grzesznego czÅ‚owieka do Å›wini jakiÅ› maÅ‚y promyk Å›wiatÅ‚a, maÅ‚a dróżka, która może czÅ‚owieka na nowo przywrócić Bogu. Na medytacji ten obraz Å›wiÅ„ skojarzyÅ‚ mi siÄ™ z historiÄ… syna marnotrawnego. On też stoczyÅ‚ siÄ™ do tego stopnia, że zapragnÄ…Å‚ jeść ze Å›winiami. Na szczęście uÅ›wiadomiÅ‚ sobie, że nie jest Å›winiÄ…, że ma dom, Ojca, Jego bezwarunkowÄ… i wiernÄ… miÅ‚ość. To pozwoliÅ‚o mu wrócić. Nie mogÄ™ nosić w sobie przyzwolenia na najmniejsze nawet Å›wiÅ„stwa, kiedy one mnie dopadnÄ…, muszÄ™ natychmiast uÅ›wiadamiać sobie kim jestem i co wynika z wiary dla mojego życia.
Ojciec Badeni w swojej książce o końcu świata poruszył mnie przypomnieniem, że Bóg się gniewa, że gniewa się najmocniej za grzechy wobec dzieci - za grzech aborcji czy pedofilii. Trochę zapominamy o gniewie Boga, a przecież Bóg nosi w sobie prawo do świętego gniewu, takiego, który ma nas zmobilizować do powrotu do domu Ojca. Bóg się gniewa na swoich wiernych, którzy może jeszcze gromadzą się na wspólnych spotkaniach i modlitwach, ale mają własne zdanie na temat zabijania i krzywdzenia dzieci. Bóg gniewa się bardzo na swoich pasterzy, jeśli pasą siebie, czynią świństwa zamiast pokornie służyć i świadczyć o Bogu.
Wierzę, że zawsze kiedy poddam się brudowi tego świata uratuje mnie świadomość, że mam Boga, że On czeka nieustannie na mój powrót, że przygotowuje dla mnie ucztę na cześć mojego nawrócenia. Dlatego lubię się nawracać, dlatego cieszę się każdym zwycięstwem nad większymi i mniejszymi świństwami mojego życia. A jedyne co mi pozwala zwyciężać - to świadomość, że mam Ojca w niebie. Współczuję ludziom, którzy już zapomnieli, że mają takiego Ojca i wolą nieustannie szukać koryta pełnego jedzenia i przyjemności.

Migawki z życia:
Tyle się dzieje i czas biegnie tak pracowicie, że aż trudno opisywać szczegóły. Nawet nie zauważyłem, że na dworze jest już gorące lato. Dziś młodzi ludzie odebrali wyniki matur i ostatecznie decydują o drodze swojego życia. Modliłem się dziś za nich, żeby dobrze i odważnie przyjęli Boży plan dla ich życia.

Intencje modlitewne:
Za wszystkich kleryków naszego seminarium - o święte wakacje i czytelne świadectwo ( takie beż żadnego świństwa); o nowe powołania kapłańskie i zakonne; za ludzi chorych i cierpiących; za Tomka i Monikę na trzy dni przed ich ślubem; za wszystkie dzieci, szczególnie te ubogie i chore; za nauczycieli, którzy zjeżdżają na swoją pielgrzymkę i za ich opiekuna - Księdza Biskupa Edwarda, który jest już z nami w seminarium; za naszą archidiecezję o mądrość dla pasterzy i kapłanów, o gorliwe zaangażowanie świeckich w życie naszego Kościoła.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.