Go to content Go to navigation Go to search

W każdym “Å›wiÅ„stwie” jest diabeÅ‚

July 1st, 2009 by xAndrzej

Kilka lat temu, podczas pielgrzymki egzorcystów na JasnÄ… GórÄ™, jeden z uczestników tÅ‚umaczyÅ‚ mi, że te wszystkie “mocne” opÄ™tania, kiedy diabeÅ‚ targa czÅ‚owiekiem i bluźni w nim przeciw Bogu sÄ… tak naprawdÄ™ ostatnim akordem dziaÅ‚ania zÅ‚ego. On siÄ™ wÅ›cieka, bo zostaÅ‚ zdemaskowany, odkryty, czÄ™sto nazwany. Te wszystkie wrzaski mogÄ… być znakiem jego ostatniego aktu ogarniÄ™cia czÅ‚owieka. Po nim może być tylko jego klÄ™ska. Gorzej jest wczeÅ›niej, kiedy w maÅ‚ych Å›wiÅ„stwach i cwaniactwach diabeÅ‚ wije sobie gniazdo w nas. Dzisiejsza ewangelia o opÄ™tanym, który wszedÅ‚ w stado Å›wiÅ„, mocno mi to przypomina. Ã…Å¡winie staÅ‚y siÄ™ symbolem dziaÅ‚ania zÅ‚ego, miejscem jego aktywnoÅ›ci. Zawsze, kiedy popeÅ‚niam najdrobniejsze “Å›wiÅ„stwo” robiÄ™ przestrzeÅ„ dla zÅ‚ego ducha. Dlatego najwiÄ™kszym i najważniejszym sposobem egzorcyzmowania Å›wiata jest czynienie dobra, szczególnie w sytuacjach, w których doÅ›wiadczyÅ‚o siÄ™ jakiejÅ› szkody. JeÅ›li nie zrażam siÄ™ ranami zadanymi przez innych, ale dalej kocham to w niesamowity sposób egzorcyzmuje Å›wiat. Najważniejszym egzorcyzmem jest miÅ‚ość! Wczoraj spÄ™dziÅ‚em trochÄ™ czasu z KsiÄ™dzem Biskupem Dajczakiem z Koszalina i grupÄ… nauczycieli. KsiÄ…dz Biskup opowiadaÅ‚ o kobiecie, która podczas zesÅ‚ania na Sybir wÅ‚asnymi rÄ™kami pochowaÅ‚a szóstkÄ™ swoich dzieci. DziÅ›, jako leciwa kobieta potrafiÅ‚a to wszystko uzdrowić miÅ‚oÅ›ciÄ…. Do nikogo nie ma żalu, o nic nie oskarża Boga, ale uwielbia Go za wielkie dzieÅ‚a, jakie potrafi czynić dla ludzi. I mocno wierzy, że ma w swoich dzieciach skutecznych orÄ™downików w niebie. Olbrzymia wiara przeÅ‚ożona na miÅ‚ość najskuteczniej uzdrowiÅ‚a tÄ™ kobietÄ™ z zadanych ran, ale też staÅ‚a siÄ™ wielkim zwyciÄ™stwem miÅ‚oÅ›ci nad zÅ‚em. OpowiadaliÅ›my sobie wczoraj wiele takich historii, w których Bóg rozprawiaÅ‚ siÄ™ ze “Å›wiÅ„stwami” Å›wiata przez miÅ‚ość. Bardzo bym chciaÅ‚ tak bezwarunkowo uwierzyć miÅ‚oÅ›ci. Stać siÄ™ w tym nawet najbardziej naiwnym czÅ‚owiekiem na Å›wiecie. Dzisiejsza ewangelia koÅ„czy siÄ™ dość pesymistycznie. Ludzie, którzy przed chwilÄ… oglÄ…dali moc Boga i Jego zwyciÄ™stwo nad Szatanem, każą Jezusowi, aby odszedÅ‚ ich wioski. BojÄ… siÄ™ kochać, bojÄ… siÄ™ Å›wiata bez “Å›wiÅ„stw”, wolÄ… swój ludzki, pozorny spokój.

Intencje modlitewne: Cały czas modlę się za kleryków, brakuje mi ich w seminarium i ufam, że głoszą Królestwo Boże podczas wakacji, modlę się też o nowe powołania kapłańskie i zakonne ( wczoraj maturzyści dostali świadectwa i zaczął się dla nas wielki czas oczekiwania na kandydatów!); o świętość kapłanów, za neoprezbiterów, aby rozpoczęli pracę na parafii bez niepotrzebnych nastawień, ale w duchu pełnienia woli Boże, o uzdrowienie dla Piotrka, za moich współcierpiących braci ze szpitala, o pracę dla bezrobotnych, za nauczycieli, którzy rozpoczęli swój pobyt na Jasnej Górze, za Księdza Biskupa Edwarda, żeby miał dużo siły przekładać swoje mądre intuicje na życie diecezji, za moich wychowanków z DA, za Tomka, Monikę i Juniora, za małżeństwa, które błogosławiłem, za Piotrka o przyjęcie trudnych okoliczności życiowych w duchu wiary.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.