Go to content Go to navigation Go to search

Wrócić do Nazaretu

September 22nd, 2007 by xAndrzej

Sobota minęła mi w klimacie Nazaretu. UÅ›wiadomiÅ‚em to sobie na Jasnej Górze podczas mszy w intencji sióstr Nazaretanek. W czytanej Ewangeli uderzyÅ‚o mnie stwierdzenie, że Jezus wróciÅ‚ do Nazaretu i byÅ‚ poddany swoim ziemskim rodzicom, po to, aby wzrastać w mÄ…droÅ›ci i Å‚asce. ZaÅ›wieciÅ‚o mi mocno to stwierdzenie: wrócić do Nazaretu, nie szarpać siÄ™ na eksponowane stanowiska, nie tÄ™sknić za wielkim Å›wiatem i mocno wierzyć, że rzeczy najbardziej Boże dziejÄ… siÄ™ “na zapleczu”. Przecież Jezus nie urodziÅ‚ siÄ™ w Rzymie, a na dalekiej prowincji, nie urodziÅ‚ siÄ™ w paÅ‚acu, ale w ubogiej grocie. Również proporcje Jego aktywnego życia sÄ… 30 do 3. Prawie trzydzieÅ›ci lat Nazaretu, żeby móc dziaÅ‚ać publicznie przez 3 lata! Jezus niemal na każdym kroku broniÅ‚ siÄ™, żeby nie być potraktowanym jak wpÅ‚ywowy polityk, przyszÅ‚y prezydent. Boimy siÄ™ i nie chcemy być na zapleczach. W oczach Å›wiata istniejemy, gdy coraz nas wiÄ™cej na pierwszych stronach gazet. Do tego wszystkiego Nazaret wymaga cierpliwoÅ›ci, stabilnoÅ›ci i cichej, pokornej sÅ‚użby. Nie lubiÄ™ i nie czujÄ™ KoÅ›cioÅ‚a, który brata siÄ™ z “tronem” i zamartwia siÄ™ o swoje znaczenie w Å›wiecie, zamiast pokornie żyć życiem swojego Mistrza z Nazaretu. Bóg nie rodzi siÄ™ w Å›wiatÅ‚ach jupiterów i na oczach dziennikarzy, rodzi siÄ™ w ciszy betlejemskiej nocy, wÅ›ród najbardziej prostych ludzi Å›wiata.

Coraz bardziej lubię swój Nazaret przy Kilińskiego. Kiedy chłopaki szlifowali dziś krzyż, to przypomniał mi się warsztat świętego Józefa. Potem przyglądałem się kamieniarzom i prowadziłem z nimi krótkie rozmowy. Strasznie miło się gadało. Do sprzątania przyszła Asia i aż bałem się, czy ze swoją skromną figurą da radę sprzątnąć całą kaplicę. Ale w Nazarecie najchętniej służą ludzie skromni i prości. O 12. pojechałem na Mszę świętą, a po niej na spotkanie w domu sióstr Nazaretanek. Najbardziej cieszyłem się naszą Magdą, a dziś siostrą Angeliką. Nie pogadaliśmy, bo Magda obsługiwała stoły, ale co można innego robić w Nazarecie? W każdym razie ucieszłem się nawet kilkoma wymienionymi słowami.
O 15 sprzÄ…taÅ‚em trochÄ™ na budowie, a potem poczytaÅ‚em superciekawÄ… książkÄ™ C.S. Lewisa pt. “Smutek”. To jego kawaÅ‚ek wspomnieÅ„ po Å›mierci żony. PrzepiÄ™kna i gÅ‚Ä™boka analiza siebie, swojej rozpaczy, smutku po Å›mierci kogoÅ› najbliższego. I w tym wszystkim poszukiwanie miejsca dla Boga. Lewis fascynuje mnie szczeroÅ›ciÄ… wyznaÅ„, kłóceniem siÄ™ z Bogiem, a w koÅ„cu odkryciem, że w tych ranach i smutkach można także znaleźć Boga.
Od 17 spowiadałem. W ciszy naszej kaplicy znowu dokonało się wielkie nawrócenie. Nie ważne czy potrwa dzień, czy rok, ważne, że Bóg miał dziś upodobanie w przebaczaniu i to jeszcze jakim! Kiedy spowiadam i rozmawiam z penitentem szeptem, to wydaje mi się, że ta cisza konfesjonału jest najważniejszym miejscem na świecie. Nazaret to cisza, ale cisza, która jest głębsza i ważniejsza od zgiełku i krzyku świata.
Wieczór spÄ™dziÅ‚em na przygotowaniu tekstów do “Niedzieli”, programów i ogÅ‚oszeÅ„ na nowy rok akademicki. ObiecujÄ™ sobie, że jutro po poÅ‚udniu zostawie wszelkie moje pisania i zalegÅ‚e teksty i choćby na parÄ™ godzin wyruszÄ™ gdzieÅ› w Å›wiat, gdzieÅ› w przestrzeÅ„ lasu, wsi, pól. WrócÄ™ tylko na mszÄ™ i do Piotrka.
O wieczornej modlitwie mogę powiedzieć tylko tyle, że od kilku już dni wystawiam sobie na ołtarzu relikwie bł. Karoliny Kózkówny i zapraszam ją, aby się ze mną modliła, bo modlitwa wspólna, jest wielkim pragnieniem Boga.

Uwagi o ludziach:

Siostry Nazaretanki - Dziękuję za zaproszenie na dzisiejsze wasze święto. Okazało się, że mam w waszej wspólnocie wiele przyjaźni. Nawet nie sądziłem, że tak dużo. Tyle wspaniałych sióstr, z którymi spotykałem się na rekolekcjach, dniach skupienia, w parafiach i kurii. Tak bardzo bym chciał, żeby siostry wzięły również opiekę nad studentkami w naszym DA!

Pan Prezydent Tadeusz W. - To wspaniała informacja, choć spodziewałem się innej. Na razie nie będę o tym pisał, żeby 18 października mógł Pan Prezydent zrobić prawdziwą niespodziankę. To miło, że pamięta Pan o nas i naszej wspólnocie.

KsiÄ…dz XYZ - Za rozmowÄ™ dziÄ™kujÄ™ i za zaskakujÄ…cÄ… propozycjÄ™ współpracy. To dziwne, kiedy martwiÄ™ siÄ™, czy damy sobie radÄ™ we dwóch w nowej rzeczywistoÅ›ci naszej parafii akademickiej pojawia siÄ™ kolejna oferta współpracy. Najbardziej siÄ™ cieszÄ™, że niechciane kiedyÅ› duszpasterstwo staje siÄ™ nawet atrakcyjne dla tak wspaniaÅ‚ych i wartoÅ›ciowych księży. PrzemodlÄ™ to wszystko i jak to mówiÄ… “trochÄ™ siÄ™ z tym przeÅ›piÄ™”.

Ksiądz ABC - Rozumiem doskonale twoje poczucie samotności. Pamiętam co to znaczy, gdy plebania nie jest domem, a współbracia żyją, każdy w swoim świecie. NIkt z nas nie zabije w sobie pragnienia przyjaźni i bliskości. Nie szukaj jednak tej bliskości gdzieś poza Kościołem, w zgromadzeniach ludzi nie zawsze żyjących ewangelią. Zapraszam do siebie, mimo, że robię wrażenie zajętego człowieka, zawsze znajdę czas, żeby posłuchać i pogadać. Dzięki za telefon i zaufanie.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.