Go to content Go to navigation Go to search

Jej serce jest niepokalane!

June 16th, 2007 by xAndrzej

Zacząłem dzisiejszą sobotę od wielkiego aktu wynagrodzenia Niepokalanemu Sercu Maryi. Ta tajemnica wiary mnie zachwyca. Wiem, że dla naszych braci protestantów cała ta katolicka historia z Maryją i Jej niepokalanym poczęciem brzmi jak abstrakcja. Kto jednak długo modli się i oddaje cześć Matce Boże, może zrozumieć tajemnicę Jej serca. Bóg ochronił jej serce przed jakimkolwiek pokalaniem. Nie znaczy to, że uczynił Ją nieludzką boginią. Maryja jest człowiekiem, choć niezywkłym, ale człowiekiem. Tajemnica Jej serca to tajemnica całkowitego otwarcia się na Boga, całkowitego oddania się woli Bożej. Pewnie dlatego modlitwa do Niepokalanego Serca Maryi ma taką moc, bo w Jej sercu jest pełnia Boga. Muszę pamiętać o pierwszych sobotach miesiąca, żeby oddawać cześć Niepokalanemu Sercu Maryi.
A sobotÄ™ miaÅ‚em bardzo spokojnÄ… i w miarÄ™ wolnÄ… od gonitwy. Rano sprzÄ…tanie i to z udziaÅ‚em wielu studentów. Bardziej wiÄ™c robiÅ‚em herbatki i kawki niż sprzÄ…taÅ‚em. Potem napisaÅ‚em kilka tekstów, również do “Niedzieli”. W ramach rubryki “gadu-gadu” odpowiadaÅ‚em na pytanie jakiejÅ› pani o miÅ‚ość do zwierzÄ…t i o udziale zwierzÄ…t we Mszy Å›wiÄ™tej. Okazuje siÄ™, że my ludzie bardzo lubimy przeginać. Jedni maltretujÄ… zwierzÄ™ta, a inni bardziej walczÄ… o ich życie niż o życie ludzi. W ramach szkoÅ‚y modlitwy pisaÅ‚em dziÅ› tekst o tak zwanej modlitwie odpocznienia wedÅ‚ug Å›w. Teresy z Avila.
Po poÅ‚udniu niespodziewana wizyta Radka, naszego Å›wieżo upieczonego policjanta. Radek koÅ„czy szkoÅ‚Ä™ policyjnÄ… i niebawem zasili czÄ™stochowskÄ… policjÄ™. Tak wiÄ™c, wiernie realizuje swoje powoÅ‚anie do “bycia paÅ‚Ä…” - jak sam to kiedyÅ› nazwaÅ‚.
U Piotrka w szpitalu byłem dziś parę minut po 15. Trochę się z Piotrkiem spieraliśmy o to, czy Częstochowa powinna być województwem, czy mamy jako miasto dobre szanse rozwoju. Kiedy tak rozmawialiśmy o tych sprawach zupełnie zapomnieliśmy, że nasza dyskusja toczy się na szpitalnym oddziale, a Piotr jest ciągle unieruchomiony. Mocno przeżywam takie dialogi z nim, w którym opowiada czym chce być, co studiować i jak ma zamiar działać aktywnie w życiu. Boże, nie tylko pozwól mu o tym marzyć, ale uczyń cud, aby mógł to zrealizować!
Po powrocie ze szpitala odprawiłem mszę świętą i trochę się pomodliłem, a potem miałem nawet chwilę czasu na studiowanie i opracowanie schematu książki, którą chciałbym zacząć pisać w wakacje.
Uwaga! Od 20 przez całą godzinkę jeździłem na rowerze. To skutek nabycia tej legendarnej pompki. Miałem więc wielką frajdę i myślę, że wreszcie zacznie się systematyczne jeżdżenie.
Dzień zakończyłem modlitwą w kaplicy. Najpierw była to modlitwa osobista, a potem modliliśmy się razem z Markiem. Bogu niech będą dzięki.

Uwagi o ludziach:

Ks. Wojtek Pelczarski - proboszcz od świętej Faustyny - Miło było odwiedzić twoją parafię i pogadać. Ze wzruszeniem przypomniałem sobie twoje prymicje w Sieniawie, kazanie Ksiedza Włodka Skocznego i banderię z koni. Ah, cóż to było za góralskie tańcowanie! Buduj Boże MIłosierdzie!

Ks. Wiesio Sochański - proboszcz z Wilkowiecka - Dziękuję za telefon i za zaprosznie na odpust. Jakoś ostatnio wszystkie odpustowe zaproszenia przechodzą mi koło nosa. I tobie niestety nie mogę pomóc, bo w najbliższą niedzielę jestem w Rzymie. Ale wpraszam się następnym razem.

Ks. Jan Widera - proboszcz mojej rodzinnej parafii - Zapraszam jutro do siebie. Wreszcie bÄ™dÄ™ mógÅ‚ pokazać naszÄ… budowÄ™. Podziwiam ksiÄ™dza zapaÅ‚ bo wiem jak trudna jest nasza parafia. Jak to napisali o nas w “GoÅ›ciu” - trzeba jak Feniks wszystko podnosić z popiołów.

Kuba Kupczyk - admirał tegorocznego spływu - Głowa do góry! Jesteś gość! Takie to już są uroki organizowania wyjazdów. Ludzie się zapisują, a potem rezygnują, a organizator musi potem łatać dziury. Cieszę się, że mimo to działasz. Czuję, że tegoroczny spływ to będzie największy wakacyjny hit. W ekipie z Księdzem Markiem przeżyjecie pewnie najradośniejsze chwile.

Ekipa sprzątająca ( Ewelina, Agnieszka, Ania, Mariolka, Seweryn, Marcinek, Sławek i inni) - Dzięki wam za dzisiejszą pomoc. Jak jest nas więcej to wszystko trwa bardzo krótko i do tego jest bardzo radośnie. Co to znaczy wspólnota ludzi!

BogumiÅ‚a W. - DziÄ™kujÄ™ za telefon. Kiedy modliÅ‚em siÄ™ w kaplicy i podsumowywaÅ‚em dzieÅ„ zatrzymaÅ‚em siÄ™ nad sytuacjÄ… Piotrka. Ogarnęła mnie chwila wÄ…tpliwoÅ›ci. ZadawaÅ‚em sobie pytania: “a co siÄ™ stanie, gdy Piotr bÄ™dzie tak cierpiaÅ‚ dÅ‚ugie lata?” I na te wÄ…tpliwoÅ›ci przyszedÅ‚ twój telefon i twoje sÅ‚owa. Wiem, że jako osoba niepeÅ‚nosprawna milion razy lepiej to wszystko rozumiesz. DziÄ™kujÄ™ za ten telefon. A za mamÄ™ już teraz siÄ™ modlÄ™, bo jest po północy.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.